Wdowa po ludwiku dornie walczy o milion złotych za krzywdy z czasów prl – poznaj jej historię!

Redakcyjne podsumowanie DCM:Ten artykuł został niezależnie przeredagowany i podsumowany dla czytelników DCM, aby podkreślić kluczowe wydarzenia istotne dla regionu. Oryginalny materiał Wiadomosci, kliknij ten post , aby przeczytać pełny oryginalny artykuł.

Wdowa po Ludwiku Dornie, Izabela, domaga się odszkodowania od Polski za represje, jakich doświadczył jej mąż w czasach PRL. Mimo że związała się z nim wiele lat po upadku komuny, dla wymiaru sprawiedliwości ma to znaczenie. Pani Izabela odmówiła komentarza na temat żądanej kwoty, a sprawa budzi wiele pytań dotyczących podstaw prawnych oraz trudności w wycenie odszkodowania.

Ludwik Dorn był aktywnym działaczem opozycyjnym od 1971 roku, współpracując m.in. z Komitetem Obrony Robotników. Jego działalność narażała go na represje ze strony służb bezpieczeństwa, a po 1989 roku stał się ważnym politykiem w III RP, współzałożycielem Prawa i Sprawiedliwości oraz pełniącym różne wysokie funkcje państwowe.

Podstawa prawna dla roszczeń najbliższych represjonowanych wynika z “ustawy lutowej” z 1991 roku. Procesy sądowe są skomplikowane, a prokuratorzy mają za zadanie wycenę szkód. Wycena odszkodowania jest trudna i opiera się na czasie trwania internowania oraz statusie represjonowanego, a maksymalna kwota za miesiąc internowania wynosi 20 tys. zł. Kolejna rozprawa w sprawie Dorna została wyznaczona na grudzień.